Przepis ten wypatrzyłam na blogu Kasi "Gotuję bo lubię". Oczywiście zmieniłam kilka szczegółów. Ciasto wyszło przepyszne, mój faworyt wśród ciast niepieczonych. Jestem wielbicielem malin i kaszy manny, więc to ciasto jest uwieńczeniem moich smaków. Nie jest za słodkie, urzeka malinowym smakiem. Polecam je gorąco. Najlepsze jest schłodzone po 24 h od zrobienia.
Wymiary mojej blachy: 23 cm x 30 cm
Składniki:
2 paczki dużych pełnoziarnistych herbatników (Ja używałam z Biedronki 2 x 250 g)
1 litr mleka
9 łyżek kaszy manny
1 kostka masła 250 g
1 szklanka cukru pudru
Masa:
750 g malin (3 opakowania po 250g)
3/4 szklanki cukru
100 ml wody
5 łyżeczek żelatyny (sprawdzić na opakowaniu na 1 litr roztworu)
100 ml wrzątku
Dekoracja:
250 g malin
250 g owoców leśnych np jagód, jeżyn
2 galaretki czerwone np. malinowa, truskawkowa
600 ml wrzątku
Na blaszce ułożyć warstwę z herbatników.
Mleko wlać do rondelka (wybrać taki w którym się nie przypala) wsypać kaszę i doprowadzić do zagotowania, pamiętając by cały czas mieszać i nie przypalić. Kaszę gotować około 1-2 minut aż zgęstnieje.
Odstawić i całkowicie wystudzić. Masło utrzeć z cukrem pudrem na gładką i puszysta masę. Do masła dodawać po jednej łyżce kaszy manny cały czas ucierając. Połowę kremu wyłożyć na herbatniki , należy szczelnie rozsmarować, szczególnie boki ciasta. Ciasto włożyć do lodówki na 30 minut.
Maliny (750 g) , cukier, 100 ml wody zagotować w garnku (gotować ok 5 minut) . Po zdjęciu z ognia zblendować na gładką masę. Kasia zalecała by masę przecedzić w sitku w celu oddzielenia pestek, ja jednak uważam , że pestki te dodają uroku tej malinowej masie . Żelatynę namoczyć w 1-2 łyżkach zimnej wody, następnie zalać wrzątkiem i mieszać energicznie, aż do rozpuszczenia żelatyny. Gdy żelatyna się rozpuści połączyć ją z gorącą masą malinową i pozostawić do wystudzenia. Gdy będzie zimna 1/3 masy wyłożyć na ciasto. Dokładnie rozsmarować na masie z kaszy manny i znów wstawić do lodówki na 30 minut.
Gdy masa na cieście stężeje, ułożyć drugą warstwę herbatników a na niej rozsmarować drugą połowę kremu z kaszy. Ciasto włożyć do lodówki na 30 minut. Po tym czasie wylać kolejną warstwę kremu malinowego. I odstawić ciasto do stężenia na 30 minut.
Gdy warstwa jest już zastygnięta ułożyć trzecią ostatnią już warstwę herbatników. Na herbatniki wylać 3 część masy malinowej . I odstawić jak poprzednio do stężenia. Na cieście ułożyć owoce leśne.
W 600 ml wrzątku rozpuścić 2 galaretki. Gdy galaretka będzie już tężała powoli wylewać ja ułożone owoce na cieście. Wstawić do lodówki i pozostawić do dnia następnego. Ciasto jest niesamowite w smaku. Zachwyci każdego wielbiciela malin.
czwartek, 31 lipca 2014
MALINOWA RAPSODIA- CIASTO Z KASZY MANNY I MALIN
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
O Mamo! Wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam spróbować ciasta z kaszy manny, może niedługo wypróbuję ;)
Pozdrawiam i w wolnym czasie zapraszam do siebie :)
Pięknie prezentuje się Twoje ciasto. Zapisuję przepis do wypróbowania nigdy nie robiłam ciasta z kaszy manny.
OdpowiedzUsuńMmm, wygląda kusząco :) Takie letnie i eleganckie :)
OdpowiedzUsuńŁał! wygląda obłędnie, pewnie i tak smakuje! Bardzo chętnie wypróbuje przepis. Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
OdpowiedzUsuńZrobiłam ciasto według oryginalnego przepisu - super!! Za drugim podejściem dodałam do masy z kaszą sporo wiórek kokosowych i ciut ciut ;P likieru kokosowego. Reszta przepisu bez zmian. Wersja z kokosem - dla mnie bomba!
OdpowiedzUsuń