Jest to jedno z moich ulubionych ciast. Zachwycający smakiem i jakże zdrowy krem z kaszy manny- czegóż chcieć więcej. Ciasto przygotowuje kilka dni wcześniej, gdyż najlepiej smakuje dopiero po 2-3 dniach.
Składniki na ciasto:
0,5 kg mąki
1 szklanka cukru pudru ja daje trzcinowy
1 kostka masła lub 200 gram margaryny
3 łyżki miodu
1 łyżeczka sody oczyszczonej
2 jajka
szczypta soli
Składniki na krem:
1 niepełna szklanka kaszy manny
1/2 szklanki cukru
1 szklanka cukru pudru
750 ml mleka
1 kostka masła
Mąkę siekamy z margaryną lub masłem. Następnie dodajemy wszystkie składniki i zagniatamy ciasto. gdy będzie już dobrze wyrobione, kule ciasta zawijamy w folię i wkładamy na pół godziny do lodówki. Po tym czasie wyjmujemy dzielimy na 3 części i pieczemy 3 placki. Każdy z nich piec około 15-20 minut w 175 stopni. Blacha 25 cm x 30 cm.
Krem :
W mleku rozprowadzamy drobny cukier , dodajemy kaszę i gotujemy kilka minut aż zgęstnieje. Zdejmujemy z ognia i zostawiamy do wystygnięcia. Masło ucieramy z cukrem pudrem do białości i powoli dodajemy po łyżce ugotowanej wystudzonej kaszy, cały czas ucierając. Tak powstałym kremem przekładać placki. Ciasto pozostawić na 48 godzin w lodówce. Po tym czasie jest miękkie i rozpływające się w ustach.
Super wersja stefanki, takiej jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
a takiej stefanki chyba nie spotkałam, z czego co kojarzę. ciekawy przepis :]
OdpowiedzUsuń